Jaki stereotyp Polaka funkcjonuje za granicą? Jest ich wiele, a teraz doszedł kolejny, aczkolwiek ten potwierdzony jest realnymi badaniami.  Według światowego rankingu najbardziej lubianych turystów Polacy to skąpcy. Takie opinie mają o nas zagraniczni hotelarze, barmani, czy taksówkarze.

Lustracji poddanych zostało 20 narodowości. Kryteria, które decydowały o przyznanym miejscu, to m.in. wysokość napiwków dawanych obsłudze, czy wydatki na pamiątki. Polacy zajęli 14 miejsce. Pociesza fakt, że nie jesteśmy najgorsi. Na tym samym miejscu są też Włosi i Grecy. Większymi dusigroszami są natomiast Rosjanie na 18 pozycji i Francuzi na 19. Na czele stawki znaleźli się goście z Japonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Kanady.

Możemy natomiast pochwalić się naszym podejściem do miejscowej ludności. Zdaniem hotelarzy w kontaktach interpersonalnych jesteśmy uprzejmi i grzeczni. Dodatkowo nie sprawiamy problemów pokojówkom w hotelach, gdyż zostawiamy po sobie porządek. Hojni Amerykanie i Kanadyjczycy z kolei „zadzierają nosa”, Francuzi natomiast są wulgarni i niemili, a Niemcy są niedostępni i humorzaści.

W tym zestawieniu zasługujemy na jeszcze jedną pochwałą – otóż Polacy częściej niż inne narody decydują się na samodzielną organizację wyjazdu, bez korzystania z pomocy biura podróży. W 2009 roku aż 59% obywateli samemu zaplanowało  sobie wakacje.

Dodatkowym minusem jest fakt, że kiedy już na wakacjach jesteśmy, to wykazujemy się wyjątkowym lenistwem. Naszym ulubionym zajęciem jest leżenie na plaży lub przy hotelowym basenie. Nas to nie dziwi zważywszy na fakt, że średnio w pracy spędzamy tygodniowo kilka godzin więcej niż pracownicy z innych krajów europejskich.